W kadencji 2012–2016 pełnił funkcję prorektora uniwersytetu do spraw strategii i rozwoju[3]. W pracy naukowej zajął się takimi zagadnieniami jak analiza finansowa i analiza sytuacji majątkowej, analiza kosztów, controlling oraz projektowanie i wdrażanie strategii[3]. Autor ponad 100 publikacji naukowych z tej tematyki[2].
Tak zyskaliśmy na wejściu do UE. Polska trafiła do czołówki
Potrzeba zakotwiczenia inflacji w celu w horyzoncie oddziaływania polityki jest nadrzędna. Stabilność cen jest pierwszoplanowa – podkreślił członek RPP. Wskazał, że wspólny mianownik decyzji Rady z lipca (podwyżka stóp o 0,5 pkt proc.) i listopada (brak podwyżek stóp), gdy RPP otrzymała nowe projekcje inflacji, jest taki, że w obu wypadkach Rada widziała inflację zbiegającą do celu w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Członek RPP zaznaczył, że inne są uwarunkowania obu decyzji. — Nie deklaruję, że moim zdaniem cykl podwyżek definitywnie się zakończył, obecnie mamy pauzę w cyklu.
Śmierdzący problem w gminach. Brakuje ludzi i pieniędzy
Zajął miejsce Jerzego Osiatyńskiego, którego kadencja w Radzie upłynęła 20 grudnia. Kochalski zajmie miejsce Jerzego Osiatyńskiego, którego kadencja Radzie upływa 20 grudnia. Prezydent Andrzej Duda powołał, z dniem 21 grudnia, Cezarego Kochalskiego w skład Rady Polityki Pieniężnej – podała Kancelaria Prezydenta RP.
Co z tą kawą? Ceny wyhamowują, ale nie w Polsce
- “Rozpędzenie pozostaje wysokie (+0,7 proc. m/m) a baza statystyczna w kolejnych miesiącach będzie mniej korzystna” – zauważają w komentarzu analitycy ING.
- Dopytywany, czy nie będzie dalszych podwyżek, wskazał, że “jeśli będzie, to jedna, 0,25”.
- Gdybym zobaczył, że w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej inflacja nie zbiega do celu, to uważałbym, że należałoby dalej podwyższać stopy.
- Z kolei prezes NBP i jednocześnie przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński w opublikowanej w poniedziałek rozmowie z portalem Business Insider był pytany o to, jakie warianty decyzji RPP mogą pojawić się na wrześniowym posiedzeniu.
- Zadaniem Rady jest coroczne ustalanie założeń i realizacja polityki pieniężnej państwa.
Projekcję marcową, z której musiałby wyłaniać się obraz trwałego okiełznania inflacji bazowej. Te słowa Cezarego Kochalskiego to już kolejna wypowiedź członka polskich władz monetarnych, który poparł dalsze zaostrzenie polityki. W ostatnich dniach Ludwik Kotecki ocenił, że na kwietniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej z pewnością zdecyduje o kolejnej podwyżce stóp procentowych. Przyznaje przy tym, że wyobraża sobie kolejne podwyżki stóp procentowych w przyszłości.
Kłody pod nogami polskich mebli
Na stanowisku zastąpi Jerzego Osiatyńskiego, którego sześcioletnia kadencja wygasła 20 grudnia/. Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek Cezaremu Kochalskiemu akt powołania w skład Rady Polityki Pieniężnej. Prezydent określił go jako “spokojnego i wyważonego analityka”, wnikliwie analizującego sytuację dotyczącą polityki pieniężnej. Cezary Kochalski (ur. 26 września 1967 w Iławie[1]) – polski ekonomista i nauczyciel akademicki, doktor habilitowany nauk ekonomicznych, profesor uczelni na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, od 2012 do 2016 prorektor tej uczelni, członek Rady Polityki Pieniężnej (2019–2025). Kochalski uważa, że spodziewany spadek inflacji na początku roku może być tylko tymczasowy i nie powinien osłabić czujności RPP. Przypomniał o możliwym „odmrożeniu” cen energii i przywróceniu 5 proc.
Kiedy pierwsza obniżka stóp procentowych? Członek RPP wskazuje datę
Musimy mieć pewność, że inflacja zbiega do celu w horyzoncie oddziaływania polityki i chcemy to w pełni pokazać – dodał. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) – organ decyzyjny Narodowego Banku Polskiego. Zadaniem Rady Polityki Pieniężnej jest coroczne ustalanie założeń i realizacja polityki pieniężnej państwa. Rada ustala wysokość podstawowych stóp procentowych, określa zasady operacji otwartego rynku oraz ustala zasady i tryb naliczania i utrzymywania rezerwy obowiązkowej. Zatwierdza plan finansowy banku centralnego oraz sprawozdanie z działalności Narodowego Banku Polskiego. RPP podczas październikowego posiedzenia zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.
Kochalski z RPP: niewielka obniżka stóp możliwa w tym roku
Cel inflacyjny NBP wynosi bowiem 2,5 procent, plus minus 1 punkt procentowy. Inny członek RPP Jerzy Żyżyński sugerował natomiast, że kolejna spora podwyżka stóp procentowych byłaby możliwa, gdyby inflacja przekroczyła 7 proc. Zdaniem członka RPP, w najbliższych miesiącach odczyty inflacji będą zbliżone do wrześniowych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w minionym miesiącu wyniosła 17,2 proc. – Wszelkie prognozy, którymi dysponujemy, wskazują, że będziemy rzeczywiście na poziomie wysokiej inflacji, mniej więcej tym, który wskazywał ostatni odczyt wrześniowy. Myślę, że pierwszy kwartał 2023 roku, to są też przed nami wysokie odczyty inflacji – wskazał Kochalski.
Gdybym zobaczył, że w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej inflacja nie zbiega do celu, to uważałbym, że należałoby dalej podwyższać stopy. Głównym wyznacznikiem decyzji o poziomie stóp jest mandat Rady, czyli przywrócenie stabilności cen. Determinacja Rady do osiągnięcia tego celu jest niezachwiana – dodał Kochalski. Ukończył studia magisterskie w Akademii Ekonomicznej w Poznaniu w zakresie ekonomiki i organizacji produkcji oraz studia podyplomowe w zakresie rachunkowości i finansów na Uniwersytecie w Stirling w Wielkiej Brytanii.
Kochalski nie zgadza się z tezą, że należałoby obecnie w Polsce doprowadzić do pojawienia się dodatniej realnej stopy procentowej (stopy procentowe w takiej sytuacji byłyby wyższe od inflacji). Nie podziela poglądu, że ilość pieniądza jest czynnikiem rozstrzygającym o poziomie inflacji. Uważa, że za wysoką inflację odpowiadają dzisiaj przede wszystkim szoki podażowe. Istotnie pogorszyły się perspektywy wzrostu gospodarczego, co wyraźnie widać wraz z napływającymi danymi. Potwierdziło się także, że inflację podbijają głównie szoki podażowe, a z kolei w 2023 r. Można realnie spodziewać się silnych procesów dezinflacyjnych.
Dopytywany, czy nie będzie dalszych podwyżek, wskazał, że “jeśli będzie, to jedna, 0,25”. Taka podwyżka miała miejsce podczas wrześniowego posiedzenia. Nie ma dużej przestrzeni do podwyżek stóp procentowych lub nawet do podwyżek w ogóle – powiedział w “Faktach po Faktach” w TVN24 profesor Cezary Kochalski, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Pomimo odbić stawek, po znacznym ich spadku w I kwartale 2024 roku, rentowność najmu spadła. Prezydent Andrzej Duda powołał Cezarego Kochalskiego w skład Rady Polityki Pieniężnej w piątek, z dniem 21 grudnia. Kochalski zajął miejsce Jerzego Osiatyńskiego, którego kadencja w Radzie upłynęła 20 grudnia.Równocześnie z powołaniem do RPP, prezydent odwołał Kochalskiego z funkcji przedstawiciela Prezydenta RP w Komisji Nadzoru Finansowego oraz ze stanowiska Doradcy Prezydenta RP. Przedstawicielem prezydenta w KNF Kochalski był od grudnia 2018 roku.
Prezydent RP powołał w piątek w skład Rady Polityki Pieniężnej Cezarego Kochalskiego – poinformował PAP Biznes dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marcin Kędryna. Kochalski został powołany z dniem 21 grudnia w miejsce Jerzego Osiatyńskiego, którego kadencja Radzie upływa 20 grudnia. Cezary Kochalski to doktor habilitowany nauk ekonomicznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Ponadto od 1 stycznia 2017 roku sprawuje funkcję doradcy Prezydenta RP.
Cezary Kochalski podkreślił, że RPP podejmuje decyzje w otoczeniu wysokiej niepewności, na którą składają się konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę, sytuacji na rynku surowców i energii, czy kwestie napływu środków unijnych. – Do tego dochodzi perspektywa podwyżek cen regulowanych, głównie taryf na Brytyjskie badanie stwierdza cechy związane z trwa gaz i energię elektryczną, na początku 2023 roku. Jest to jednak niezależna decyzja regulatora, czyli dla Rady czynnik pozaekonomiczny. Choć RPP musi brać pod uwagę bieżące dane i wydarzenia, to jednak nasze działania nakierowane są na dłuższy horyzont i czasami musimy pewne rzeczy po prostu przeczekać.
Jego zdaniem “wydaje się, że nie ma” dużej przestrzeni do podwyżki stóp procentowych. – Dlatego że, jeżeli spojrzymy na tak zwaną lukę popytową, to ona się domyka. Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w sierpniu wyniosła 16,1 proc. W związku z wysoką inflacją od października 2021 roku obserwujemy również podwyżki stóp procentowych. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy co miesiąc.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała niedawno o podniesieniu głównej stopy procentowej o 75 pb. — Polityka pieniężna rzeczywiście najmocniej oddziałuje na inflację w okresie do ośmiu kwartałów, ale nie budzi też wątpliwości, że wpływ zmian stóp procentowych na inflację utrzymuje się dłużej — wskazał Cezary Kochalski. Truskawek deserowych w tym roku nie zabraknie – ocenił prezes Stowarzyszenia Plantatorów Truskawki Janusz Andziak. Na warszawskich bazarach kilogram owoców kosztuje złotych, a ceny spadają. Inflacja bazowa wyniosła 4,1 procent w kwietniu – podał Narodowy Bank Polski. “Rozpędzenie pozostaje wysokie (+0,7 proc. m/m) a baza statystyczna w kolejnych miesiącach będzie mniej korzystna” – zauważają w komentarzu analitycy ING.
W czwartek, w odpowiedzi na pytania TVN24, rzeczniczka Rady Teresa Brykczyńska podkreśliła, że śledztwo “toczy się w sprawie i nie dotyczy konkretnej osoby”. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu będzie można wygrać cztery miliony złotych. Tutaj została przekroczona bariera dźwięku – powiedział w programie “Jeden na Jeden” na antenie TVN24 Paweł Olechnowicz, były prezes Lotosu, odnosząc się do straty Orlenu związanej z niedostarczoną zakontraktowaną ropą. Zwrócił uwagę, że powinno zostać wyjaśniane także, “co było powodem tego, że został wymazany z mapy gospodarczej Polski Lotos”. To Cezary Kochalski, który zajął miejsce Jerzego Osiatyńskiego.
Kolejnym czynnikiem niepewności w 2023 roku jest czas obowiązywania tarczy antyinflacyjnej – wskazał. Co do perspektyw obniżek stóp w 2023 roku, w ocenie Kochalskiego, wiele zależeć będzie od dynamiki inflacji oraz wzrostu gospodarczego. Większą niepewność dostrzegam w odniesieniu do wzrostu gospodarczego, ImagineAR zapowiada Andrew Beranbom ściślej rzecz ujmując co do rozmiarów spowolnienia gospodarczego. To prowadzi mnie do wniosku, że perspektywy obniżek stóp w 2023 roku nie można wykluczyć – powiedział. Cezary Kochalski jest doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych i profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Nie ma jednomyślności w Radzie Polityki Pieniężnej (RPP). Przemysław Litwiniuk ostrzega, że w pierwszym kwartale 2023 r. Możemy być świadkami “przerażającego odczytu wskaźnika inflacji”.
Jeżeli takiej determinacji nie widać z projektu ustawy budżetowej, to powinien taki sygnał płynąć z banku centralnego – stwierdził Litwiniuk w czwartkowej “Rozmowie Piaseckiego” w TVN24. W ocenie członka Rady Polityki Pieniężnej Cezarego Kochalskiego nadal jest przestrzeń do ewentualnych podwyżek stóp procentowych, choć w mniejszej niż do tej pory skali. Ukończył studia magisterskie w Akademii Ekonomicznej w Poznaniu w zakresie ekonomiki i organizacji produkcji (1991) oraz studia podyplomowe w Uniwersytecie w Stirling (Wielka Brytania) w zakresie rachunkowości i finansów. Według Kochalskiego, wariant podwyżek stóp procentowych w świetle dostępnych danych jest wykluczony. Jest jeszcze przestrzeń na dalsze stopniowe podwyżki stóp procentowych w Polsce – ocenił w rozmowie z agencją Bloomberg członek RPP Cezary Kochalski.
Dodał, że marcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego (NBP) nie dostarczyła mu argumentów do dyskusji o możliwości przeprowadzenia obniżek stóp procentowych w II drugiej połowie tego roku, tym bardziej że gospodarka przyspiesza. To właśnie wybrany przez Senat nowy członek RPP wyrasta wśród decydentów na czołowego jastrzębia. Tydzień temu Ludwik Kotecki oceniał, że RPP powinna podnosić stopy “do skutku”. Jak tłumaczył, oznaczałoby to podwyżki prawdopodobnie aż do momentu, kiedy inflacja znowu spadnie do okolic 2,5-3 proc.
Według jego prognoz nie dojdziemy do poziomu 20 proc. – Ale oczywiście, to będzie uzależnione i uwarunkowane również decyzjami, które nie leżą po stronie banku centralnego i polityki pieniężnej – zaznaczył. W kwietniu Trading futures jest lepszy gdy zaczynasz z Trading Simulator i w marcu eksperci odnotowali nieznaczne wzrosty cen najmu w części miast – informują eksperci z Expandera i Rentier.io. Natomiast w jednym mieście wschodniej części Polski stawki najmu osiągnęły historyczny wynik.